Po przegranej z Danielem Bryanem i Romanem Reignsem na zapleczu byliśmy świadkami kłótni pomiędzy Mizem a Mizdowem. Właściwie to tylko Mike miał pretensje do swojego asystenta,ponieważ ten nie wykonywał swoich obowiązków. Damien zapewnił go iż od dziś będzie spełniał wszystkie jego zachcianki i Miz dostanie co tylko chce. Ten z kolei spytał czy Mizdow ma pojęcie co zrobił. Damien odpowiedział,że swoją pracę. Mizanin słysząc te słowa,odszedł wściekły. Natomiast jego asystentent powiedział coś i także się zmył.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz